Używałem wykopu tak samo jak kiedyś facebooka do komunikacji ze społecznością bitcoinową do czasu kiedy uświadomiłem sobie, że platformy te naruszają moje prawa człowieka. Ja mam prawo zachować swoją prywatność w realu, powinienem mieć takie same prawo w internecie. To kwestia nie tylko praw ale przede wszystkim bezpieczeństwa mojego i mojej rodziny. Zalogowanie się na wykop przez Tor graniczy z cudem. W tej chwili wykop.pl łamie prawa człowieka w moim mniemaniu, aby założyć tam konto należy podać numer telefonu a każdy numer przypisany jest do tożsamości, więc zakładając konto muszę legitymizować się im kim jestem. Wykop stał się niebezpiecznym miejscem szczególnie dla aktywistów. Czuję się tam jak w stanie wojennym w Polsce gdzie na ulicach stali żołnierze i sprawdzali tożsamość przypadkowych ludzi. Na szczęście są jeszcze platformy gdzie można zalogować się przez Tor i nie trzeba podawać tożsamości. Wykop zmienił się w miejsce do inwigilacji a na tagu #bitcoin jest wielu konfidentów bardzo nie podoba mi się to dlatego już nie mogę doczekać się kiedy moje konto stanie się nieaktywne.
Przebywanie w społeczności bitcoinowej wiele mnie nauczyło i jestem za to wdzięczny. Dzięki!
Sam myślę o tym, że trzeba spadać. Mam nadzieję, że ZapRead się rozkręci trochę - nie tylko pod względem ludzi (chociaż to ważne), ale także projektu (działa nieźle, ale np. powiadomienia są do dupy).
Ja nie widzę nic lepszego na dzień dzisiejszy, no może Bitcoin Mastodon ale tam nie ma napiwków. Jeżeli Zapread nie ruszy to najlepszy dowód, że Steemit nie ma zupełnie sensu a jego istnienie zależy tylko i wyłącznie od drukowania pieniądza z powietrza czyli dokładnie tak jak robią to w fiacie a ja do tego nie chcę przykładać się.
Powiedzmy - w sensie ja wierzę, że zarabianie na ZapRead to dodatek. Czyli w sumie "Tip / Donate"
Możliwe jest stworzenie serwisu bez reklam, szczególnie "do średniej klasy", gdzie nie wiem, utrzymanie roczne to 500 - 1000 złotych. Wielkiego portalu - nie wiem. Z drugiej strony twórca dostaje część pieniędzy, więc może próbować go utrzymać.
Co do "ruszenia". Ja widzę problem taki, że jesteś Polakiem i chcesz, by ktoś przeczytał twój wpis, ale nie znasz Bitcoina (np. jesteś piosenkarzem). Polski tag (który założyłem) świeci pustkami, a treść nie pasuje do "Bitcoin Poland". Troszkę lipa