Nasi zachodni sąsiedzi są
rajem podatkowym dla osób zaangażowanych w kryptowaluty. Co mam na myśli? Niemcy
nie postrzegają kryptowaluty jako waluty tradycyjnej. Bitcoiny czy altcoiny
traktowane są przez niemieckie władze jako prywatne pieniądze. Co ciekawe jako
osoba prywatna sprzedając czy kupując np bitcoina możemy skorzystać z ulgi
podatkowej. Reguła 23 EStG mów iż ,,prywatna sprzedaż, która nie przekracza 600
euro, jest zwolniona z podatku'' Natomiast w ogóle nie zapłacimy podatku jeśli
trzymamy nasze krypto przez okres jednego roku. Oznacza to, że ile byś nie
zarobił, to nie zapłacisz podatku jeśli posiadasz daną kryptowalutę przez ponad
rok.
Wiesz co, aż tak się nie zagłębiałem. Myślę, że chodzi o ,,kwotę'' która pojawi się na koncie bankowym. Moment wpływu i ew wypłaty. Być może też jest tak, że trzeba przedstawić jakiś dokument nabycia i ewentualnej sprzedaży krypto.