Satoshi jest moim pasterzem i nie brak mi niczego, pozwala mi leżeć na cyfrowych pastwiskach z dala od macek Urzędu. Chociażbym kroczył ciemnym zaułkiem otoczony przez banki, fiatów się ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Twoje klucze prywatne zawsze są bezpieczne i wiem, że nigdy mnie nie zdradzisz , niech łaska twej anonimowej dobroci zostanie ze mną po wsze czasy, amen. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mnie też. Jak małe dziecko, niby nic ale tu robi sporo fakt ze wiesz że to Bitcoinem robisz. Czekaliśmy tak długo, tyle niepewności i w końcu jest, działa i to zajebiście.
Przecież to jest miazga. Tego nikt nie zatrzyma. Nie dość ze Bitcoin to nieskończenie skalowalny, szybszy już nie mógłby być... czego chcieć więcej?
Lepszej adopcji, kolejnych portfeli z LN, być może Smart Contracty jako kolejna usługa offchain (Nie wiem czy coś ciekawego powstało, ale jak ktoś chce ...)
Takie wierszyki tylko na zapread. Gdzie jest Rysiek?
Już pisałem do niego i chyba założył konto, ale nic nie pisał jeszcze